Różowa dama - Kukon

Różowa dama

Kukon

00:00

03:12

Song Introduction

Obecnie brak informacji dotyczących tej piosenki.

Similar recommendations

Lyric

Polizała mnie śmierć, potem chciała mi zrobić loda

Trochę się czuję jak śmieć, ciągle zaglądam do wora

Mój przyjacielu, nie martw się, to tylko źle wygląda

Jeszcze upierdolisz cały się w tym jak Maradona

Oni widzą, patrzą, mówią o nas, pyta, czy sprzedaję towar

Czy bym wsadził kosę w wroga, teksty nie są z dupy ziomal

Bracia w droższych samochodach, klepsydra - to krzyczą, zobacz

Wszyscy mówią, że to czują, a mi się to nie podoba

Nie jesteś sama, ja wiem i mamy życie jak sen

Ale taki, z którego budzisz się i mówisz: "co jest?"

Nie jesteś sama, ja wiem i mamy życie jak sen

Ale taki, z którego budzisz się i mówisz: "co jest?"

To rozjebie banię ci jak zechcesz się zagłębić

Wszyscy krzyczą: "piękny syf", jakbyśmy byli wielcy

Ona przyszła podrzeć pysk, a stworzyliśmy sekty

Nic nie może zniszczyć tego, czaisz, pinky lady?

To rozjebie banię ci jak zechcesz się zagłębić

Wszyscy krzyczą: "piękny syf", jakbyśmy byli wielcy

Ona przyszła podrzeć pysk, a stworzyliśmy sekty

Nic nie może zniszczyć tego, czaisz, pinky lady?

Dziwisz się, że brat za brata u nas ciągle od lat?

Przeszliśmy taką patole, że każdy niepotrzebny po drodze odpadł

Z bykiem rozliczam pieniądze, potem się śmieję tu z ciebie, ty kurwo

Sami ogarniamy se wszystko, bo jednak ten bóg nie rozdawał po równo

Jak chcesz, przyjdź sam i możesz pomacać rany mi

Nie wierzyłem słabym, ale jednak mnie wybrali dziś

Bałem się, że mnie zajebią, ale nie jest straszny nikt

Dziś trochę starszy od cip i raczej mnie nie złamią

Jak chcesz, przyjdź sam i możesz pomacać rany mi

Nie wierzyłem słabym, ale jednak mnie wybrali dziś

Bałem się, że mnie zajebią, ale nie jest straszny nikt

Dziś trochę starszy od cip i raczej mnie nie złamią

No raczej mnie nie złamią, no raczej mnie nie kłamią

Ale trudno wytłumaczyć coś, czego nie znają...

To rozjebie banię ci jak zechcesz się zagłębić

Wszyscy krzyczą: "piękny syf", jakbyśmy byli wielcy

Ona przyszła podrzeć pysk, a stworzyliśmy sekty

Nic nie może zniszczyć tego, czaisz, pinky lady?

To rozjebie banię ci jak zechcesz się zagłębić

Wszyscy krzyczą: "piękny syf", jakbyśmy byli wielcy

Ona przyszła podrzeć pysk, a stworzyliśmy sekty

Nic nie może zniszczyć tego, czaisz, pinky lady?

- It's already the end -