6AM - Sentino

6AM

Sentino

00:00

02:46

Similar recommendations

Lyric

Szósta rano, a te kurwy walą w drzwi

Ukarają Cię za to, że chciałeś wyjść

Z nędzy, z nędzy, WWA gniazdo węży

Tu dla jednych ciągłe piekło, a dla innych miasto świętych

Szósta rano, walą w drzwi

Wybucha granat, gdy rodzina śpi

W dymie nie widać już kto tu jest kim

Gdy szczeka pies, to zaczyna się film

Wchodzą w dziesięciu, uzbrojeni po zęby

Słyszysz, że ręce do góry, drą gęby

Nie akceptują, że chcę wyjść z nędzy

Kamuflowanie się jest cechą węży

Szukają broni, bo mają monopol

Mówią, że handlujesz z całą Europą

Biorą komórki, nie mając dowodów

Liczą gotówkę, a ty leżysz obok

Skuty w opaski za ciasne

Krwawe nadgarstki, złamane żebra

Posiedzisz, aż sprawa się zacznie

Boga poprosisz o kawałek nieba

Tak nie chcę żyć

Z żadnym Judaszem przy boku

Nie mogę wytrzymać ich kłamstw

I to chyba proste, wjeżdżają o szóstej

Szósta rano, a te kurwy walą w drzwi

Ukarają Cię za to, że chciałeś wyjść

Z nędzy, z nędzy, WWA gniazdo węży

Tu dla jednych ciągłe piekło, a dla innych miasto świętych

W oczach mamy czysty strach

Czerwony laser odbija się w łzach

Nie ma tu króla bez damy, jest szach

Sterroryzują was, gdy chcecie spać

Pierdolone duchy przychodzą z rana

Nic nie jest święte, bo szukają chama

Gdy nie otworzysz spróbują się włamać

Wejdzie Ci banda, a mówią o gangach

Wychowani w kurewskim systemie

Gdzie Cię konfident sprowadzi pod ziemię

Brudna robota i czyste sumienie

Wiem jak poruszać się w dzikim terenie

Nigdy mnie nie sprzedał człowiek, nie

Nie muszę wchodzić w żadną rolę, nie

Od małolata byłem złodziejem

Nie niszczę braci, by kontrolę mieć, o

Tak nie chcę żyć

Z żadnym Judaszem przy boku

Nie mogę wytrzymać ich kłamstw

I to chyba proste, wjeżdżają o szóstej

Szósta rano, a te kurwy walą w drzwi

Ukarają Cię za to, że chciałeś wyjść

Z nędzy, z nędzy, WWA gniazdo węży

Tu dla jednych ciągłe piekło, a dla innych miasto świętych

Szósta rano, a te kurwy walą w drzwi

Ukarają Cię za to, że chciałeś wyjść

Z nędzy, z nędzy, WWA gniazdo węży

Tu dla jednych ciągłe piekło, a dla innych miasto świętych

- It's already the end -