Zero Emocji - Sentino

Zero Emocji

Sentino

00:00

02:58

Similar recommendations

Lyric

Czarny benz jak pantera na asfalcie

Jadą koty, kamerą nas nagrajcie

Dziki wschód, choya, click, click, boom

Przeżują jak z buzią pełną Wrigleys Gum

Człowieku przyklej sobie L na czoło

Siedzisz w domu ze swoją zamuloną żoną, która uwielbia zioło

Uwielbia kolor zielony jak zapach kasiory

I od dwóch tygodni chodzi z nosem zakatarzonym

A ja? Nie mam czasu na farmazony

Na wasze dziwne blant maratony jak Maradony

Ty wyciągnąłeś swoją z nocnego

Ja biorę czarne i białe jak Bentley'e Wojciechowskiego

Co to jest tysiąc złotych?

Po co chce ci się prosić, że ktoś ci, pensję mu podnieś

Ziom, życie okropne jak ciuchy z Cropp Town'a

Gdy zaczynam w raperzynach budzi się trauma

Mówiłem trzy lata temu, że dojdę do szczytu, no homo

I zacznę z nimi wojnę jak Rychu (oh-oh-oh)

To teraz będę otwierał japę, rozbierał laskę

Twój boss nie ma kasy

Już trzy lata temu wiedziałeś, że idę (oh-oh-oh)

I wtedy już nie chciałeś mnie widzieć (no homo)

Nie liczę tu na pomoc niczyją (nie)

Zero emocji (e-e) jak z botoksem w ryju

The Duc De Pologne, jestem full chamem

Ty stoisz w Anglii na zmywaku, stary i kibicujesz za Fulhamem

Geny Alfa, ty masz geny alfa

Z planety Melmac i styl jak belly dancer

Mój styl, elegancja, Hublot, zegarki

Nie ubot z koszulką Bruno Banani

W klubokawiarni, co czwartek platninum

Puste konto, ale wyglądasz jak milion

Melina na domówce, zadyma po wódce

Krzyki do dziewczyny, ją łapą trzymać za suknię

Bobby Brown i Whitney, nie wchodzę w taki shit, please

Żegna się z szampanem, teraz koleś kupi frytki

Może butlę Whiskey z Tesco, rzucam garstkę

Piątek na parkiet, dupy na pyski lecą (oh-oh-oh)

Sentino jest naprawdę tym gościem tu

Z Berlina do Warszawy, więc odśwież słuch

Mówiłem trzy lata temu, że dojdę do szczytu, no homo

I zacznę z nimi wojnę jak Rychu (oh-oh-oh)

To teraz będę otwierał japę, rozbierał laskę

Twój boss nie ma kasy

Już trzy lata temu wiedziałeś, że idę (oh-oh-oh)

I wtedy już nie chciałeś mnie widzieć (no homo)

Nie liczę tu na pomoc niczyją (nie)

Zero emocji (e-e) jak z botoksem w ryju

- It's already the end -