D'angel - Żabson

D'angel

Żabson

00:00

04:39

Similar recommendations

Lyric

Choć skreśliłaś nas na zawsze

To ja nadal walczę, patrz

Proszę, daj nam jeszcze szanse

Nikt nie pokocha Cię tak jak ja

Choć skreśliłaś nas na zawsze

To ja nadal walczę, patrz

Proszę, daj nam jeszcze szanse

Nikt nie pokocha Cię tak jak ja

Odeszłaś gdzieś (odeszłaś gdzieś)

Gdzie nie miałem szansy dojść już

Witam kolejny dzień (kolejny dzień)

Pozbawiony wszelkich bodźców

Wyłączyłem się na świat (wyłączyłem się na świat)

I na wrogów i na ziomków

Z Tobą było mi jak w snach

Dzisiaj topię się w mroku

Zobaczyłem Ciebie pierwszy raz

Od razu stał się dla mnie lepszy świat

Od tej pory w głowie mętlik mam

Od tej pory kiedy chcę być ja

Nigdy nie chciałem byś się czuła jak zamknięty ptak

Nie po to się starałem kilka miesięcy tak

Jestem walnięty, fakt i mam niepewny fach

Ale prawdziwszy niż większość gości, których znasz

Dla nich to dupa cycki, twarz, tym jesteś

Dla mnie najbliższe stworzenie na tym świecie

Żaden Twój fotograf nie wie więcej o twym pięknie

Czemu sam z tym jestem, czy jest lepiej Ci beze mnie?

Trochę się już nauczyłem, że ta miłość bywa chora

Jakbym wybrał supersiłę, to by pewnie była ona

Chciałbym tylko cofać chwile, gdy trzymałem Cię w ramionach

Bo od zawsze ci mówiłem, że Madonna śpiewa o nas

Odeszłaś gdzieś (odeszłaś gdzieś)

Gdzie nie miałem szansy dojść już

Witam kolejny dzień (kolejny dzień)

Pozbawiony wszelkich bodźców

Wyłączyłem się na świat (wyłączyłem się na świat)

I na wrogów i na ziomków

Z Tobą było mi jak w snach (z tobą było mi jak w snach)

Dzisiaj topie się w mroku

Odeszłaś gdzieś (odeszłaś gdzieś)

Gdzie nie miałem szansy dojść już

Witam kolejny dzień (kolejny dzień)

Pozbawiony wszelkich bodźców

Wyłączyłem się na świat (wyłączyłem się na świat)

I na wrogów i na ziomków

Z Tobą było mi jak w snach (z Tobą było mi jak w snach)

Dzisiaj topie się w mroku

Boisz się uczuć, które chcę Ci dawać (chcę Ci dawać)

Chociaż nie chcesz być sama

To i tak się odgradzasz jak podwórko sąsiada

Że mi nie zależy, nie umiem udawać

Już nie zależy mi na innych pannach

Układałem w głowie tylko plany dla nas

Przy tobie czas spowalniał jakbym wypił Dirty Sprite'a

Jesteś jak skrzynia skarbów, do której nie mam klucza

Świat nam nie sprzyjał jakoś, wiem, że z Ciebie żadna suka

Jesteś moim odbiciem, dlatego katapulta

Jakoś nie mogę przebić Cię na drugą stronę lustra

Czarne łzy i czarna chusta, czarne ubrania i czarne płuca

Świat jest Twym wrogiem, tego mnie naucza

Bo im się lepszy robię, tym większy wpierdol spuszcza

Choć skreśliłaś nas na zawsze

To ja nadal walczę, patrz

Proszę, daj nam jeszcze szanse

Nikt nie pokocha Cię tak jak ja

Choć skreśliłaś nas na zawsze

To ja nadal walczę, patrz

Proszę, daj nam jeszcze szanse

Nikt nie pokocha Cię tak jak ja

Odeszłaś gdzieś (odeszłaś gdzieś)

Gdzie nie miałem szansy dojść już

Witam kolejny dzień (kolejny dzień)

Pozbawiony wszelkich bodźców

Wyłączyłem się na świat (wyłączyłem się na świat)

I na wrogów i na ziomków

Z Tobą było mi jak w snach (z tobą było mi jak w snach)

Dzisiaj topie się w mroku

Odeszłaś gdzieś (odeszłaś gdzieś)

Gdzie nie miałem szansy dojść już

Witam kolejny dzień (kolejny dzień)

Pozbawiony wszelkich bodźców

Wyłączyłem się na świat (wyłączyłem się na świat)

I na wrogów i na ziomków

Z Tobą było mi jak w snach (z Tobą było mi jak w snach)

Dzisiaj topie się w mroku

- It's already the end -