Sao Paulo - Alberto

Sao Paulo

Alberto

00:00

02:24

Similar recommendations

Lyric

Nie musisz na mnie czekać, nie wiem kiedy będę (nie wiem)

Nie zmienisz nic, a ja z drogi ci nie zejdę (nie)

Jebać formalności, szczegóły usunięte

Nie udawaj, że zdziwiony, pieniądze niezbędne

Minowe pod nogami pole mam (kolejny przemyślam ruch)

Kilka głębokich ran (powoli do celu)

Tabliczka mnożenia, liczę na siebie nie fart

Na siebie nie fart, mam asa w talii kart

Wrzucę ją w kalkulator potem swędzi ich dziura (dziura)

Włosy do tylu, z wypożyczalni fura (fura)

Konwój dwóch pilotów, każdy chce ten złoty strzał (strzał)

Zarobiony cash leci na konto w Sau Paulo (pow, pow)

Pow, pow, ona zepsuta, miała chwycić go za serce ale trzymała za fiuta

A gdyby tylko powinęła mu się noga

I by nie było potem pretensje do Boga (ej, ej)

To pierwsza liga, to boy DNA Afryka

Chcę spać na plikach, syty nie jak kiedyś pusta micha

Bez głupich pytań dzwonią czy udzielę wywiad

Alberto to marka, nie masz hajsu, nie masz nie mam czasu, wybacz

Kiedyś miałem sen o tych walecznych dzieciakach (yeah)

Gdzie pod prąd ciągle pędzą pod zakaz (zakaz)

W łapie czarny spray, rozpoznają się po tagach

Trzecia nad ranem na zajezdni wagon mazać

Nie musisz na mnie czekać, nie wiem kiedy będę

Nie zmienisz nic, a ja z drogi ci nie zejdę (ej)

Jebać formalności, szczegóły usunięte

Nie udawaj, że zdziwiony pieniądze niezbędne

Minowe pod nogami pole mam (kolejny przemyślam ruch)

Kilka głębokich ran (powoli do celu)

Tabliczka mnożenia, liczę na siebie nie fart

Na siebie nie fart, mam asa w talii kart

Poda ci dłoń, a w niej broń nie zawiedzie

Ruszył na centrum Porsche Marszałkowską jedzie

Jara skuna, obok KIA, w niej policja

Zatrzymał nas skurwiel, kierowała nim ambicja (jak zawsze)

Poda ci dłoń, a w niej broń nie zawiedzie (yeah)

Ruszył na centrum Porsche Marszałkowską jedzie (skrr)

Jara skuna, obok KIA, w niej policja

Zatrzymał nas skurwiel, kierowała nim ambicja

Minowe pod nogami pole mam

Kilka głębokich ran

Tabliczka mnożenia

Liczę na siebie nie fart, na siebie nie fart, mam asa w talii kart

Nie musisz na mnie czekać, nie wiem kiedy będę (nie wiem)

Nie zmienisz nic, a ja z drogi ci nie zejdę (nie zejdę)

Jebać formalności, szczegóły usunięte (usunięte)

Nie udawaj, że zdziwiony, pieniądze niezbędne

- It's already the end -